Prezenty dla Michała

Najpopularniejsze

Przedświąteczne „wielkie ruszenie serc” dla Michała ma już pierwsze wymierne efekty. W piątek 21 grudnia przedstawiciele Fundacji Ochrony Zabytków Mazowsza wraz z Sylwią Fiedler, jedną ze wspaniałej piątki pań prowadzących grupę „Okażmy serce – licytacje dla Michała” odwiedzili naszego podopiecznego, aby przekazać mu prezent, na który wspólnie zbieramy pieniądze.

Michał Jasiński jest zdolnym artystą, który maluje, tworzy grafikę komputerową, a nawet tkane obrazy. Wszystko to za pomocą wskaźnika umieszczonego na głowie, ponieważ cierpi od urodzenia na dziecięce czterokończynowe porażenie mózgowe, co uniemożliwia mu posługiwanie się rękami. Jest przy tym bardzo pogodnym, optymistycznie nastawionym do życia człowiekiem, cieszącym się każdą dobrą chwilą. Od jakiegoś czasu jest też przyjacielem Fundacji. Postanowiliśmy usprawnić jego życie i dzięki pomocy wszystkich, którzy wystawiają i kupują różne przedmioty i usługi na licytacjach, już się to w jakimś stopniu udało. Dla Michała została zakupiona specjalistyczna klawiatura, dzięki której o wiele łatwiej będzie mu pisać i rysować, oraz headpointer – czyli wygodny, lekki wskaźnik na głowę, ponieważ używany przed niego dotychczas to domowa robota i najlepsze chwile ma już za sobą. Koszty takiego zakupu są duże – klawiatura i headpointer kosztowały w sumie 4 300 zł, nabyliśmy także wysięgnik z podstawką, co umożliwi ustawianie klawiatury w różnych pozycjach (koszt to 380 zł). Pozostałe pieniądze, które wpłyną na konto Fundacji z licytacji, zostaną przeznaczone na turnus rehabilitacyjny, na który Michał z mamą wybierają się wczesną jesienią.

Radość Michała była ogromna – spełniło się jedno z jego największych marzeń. I dzięki Wam wszystkim – licytującym i wystawiającym – udało się to marzenie spełnić w tym szczególnym, przedświątecznym czasie, kiedy otwierają się serca i dzieją cuda. Bardzo, bardzo dziękujemy. Szczególne podziękowania należą się Sylwii Fiedler, Ewie Dudek, Kamili Gołaszewskiej-Kotlarz, Wioletcie Flakowskiej i Martynie Wójcik, czyli administratorkom grupy „Okażmy serce”, które pozytywnie odpowiedziały na naszą prośbę o pomoc i w błyskawicznym tempie zorganizowały aukcje. Dziękujemy każdemu, kto wsparł zbiórkę dla Michała jakąkolwiek kwotą – bo liczy się każda złotówka. Razem naprawdę można więcej!

Liczymy na emocjonujący, piękny finał licytacji i jeszcze raz z całego serca, w imieniu Michała i własnym – DZIĘKUJEMY!!!

Fundacja Ochrony Zabytków Mazowsza

PS. Słowa uznania należą się także Hubertowi Gerasikowi, który rozwiązał techniczne aspekty montażu klawiatury oraz pomógł Michałowi w wyjaśnieniu kilku komputerowych problemów. Zanosi się na dłuższą przyjaźń między panami ?