Rajd rowerowy po dworach i pałacach ziemi sochaczewskiej

Najpopularniejsze

Jednym z elementów zmierzających do upamiętnienia Ambrożego Skarżyńskiego (patrona Pałacu w Gawłowie) było zorganizowanie rajdu rowerowego na jego cześć. Działająca od lata 2018 roku Fundacja Ochrony Zabytków Mazowsza z siedzibą w zabytkowym zespole pałacowo-parkowym w Gawłowie zorganizowała na zakończenie wakacji ubiegłego roku, we współpracy z Wójtem Gminy Sochaczew, nietypowy rajd rowerowy.

Jego niezwykłość polegała na tym, że oprócz samej jazdy rowerem i wspólnego grillowania, uczestnikom zaproponowano poznawanie historii. „I rodzinny rajd po dworach i pałacach gminy Sochaczew im. Ambrożego Skarżyńskiego”, bo tak nazywał się ten właśnie rajd, cieszył się olbrzymim zainteresowaniem, co chyba najbardziej zaskoczyło jego organizatorów. Zobaczyliśmy dwory w Kątach, Żukowie i pałac w Kożuszkach. Zwieńczeniem rajdu był piknik rodzinny w parku przy pałacu w Gawłowie. To zainteresowanie kazało przypuszczać, że taka formuła spędzania czasu na dwóch kołach w pełni się przyjęła. Było jasne, że na jednym rajdzie się nie skończy. Pałace i dwory ziemi sochaczewskiej (tu przyjmę sobie dosyć subiektywny podział administracyjny, czyli dzisiejszy powiat sochaczewski i gminę Kampinos) pochodzą   w zdecydowanej większości z początków XIX wieku, jednak nie można wykluczyć, że powstawały na miejscu wcześniejszych siedzib ziemskich. Te do dziś zachowane, to budowle murowane, choć dwór w Szczytnie (dziś gmina Kampinos) znamy jako budynek powstały z drewna. Do dzisiejszych czasów dotrwały następujące pałace: Gawłów, Kożuszki, Pawłowice, Seroki, Teresin, Szymanów, Skotniki, Strugi, Młodzieszyn, zaś z dworów: Chodaków, Żelazowa Wola, Czerwonka, Strzyżew, Szczytno, Łazy, Kampinos, Paski, Kawęczyn, Jeżówka, Gradów, Rokotów, Zakrzew, Złota, Rybno, Witkowice, Ruszki, Żdżarów, Kąty, Rozlazłów, Kuznocin, Żuków, Brochów. Mimo różnych wymiarów, kształtów czy historii łączą je dwie wspólne rzeczy. Po pierwsze mimo zawieruchy obu wojen światowych i czasów dewastacji w PRL-u do dzisiejszych czasów przetrwały w stosunkowo dobrym i bardzo dobrym stanie. Jeśli były niszczone podczas I wojny światowej, to ich właściciele je odbudowywali, zaś po roku 1945, w nowej rzeczywistości komunistycznej, w ich wnętrzach siedzibę znalazły różnego rodzaju instytucje. Były więc tam szkoły, biblioteki czy siedziby Państwowych Gospodarstw Rolnych. Nowi włodarze, by te instytucje w miarę sprawnie działały, naprawiali siedziby „znienawidzonych dawnych właścicieli”, a mimo że robili to często w sposób nieudolny i najprostszy z możliwych – to de facto, ratowali pałacom i dworom ich „życie”. Tu pewnym chichotem historii może być fakt, że trzy z sochaczewskich dworów, czyli Ruszki, Żdżarów i Chodaków w czasach III Rzeczpospolitej spotyka powolna zagłada. Drugą sprawą, która spaja siedziby szlacheckie na ziemi sochaczewskiej, jest prawdziwy panteon znanych Polaków dwory i pałace te odwiedzających. Ta sprawa ma jeszcze jeden aspekt, bo wizyty te są w zdecydowanej większości zupełnie szerszemu odbiorcy nieznane. Ale po kolei. Fryderyk Chopin był w Żelazowej Woli i… (dworze wówczas) w Gawłowie, Henryk Sienkiewicz w Bielicach i Pawłowicach, gdzie bywali też znakomici polscy malarze jak Julian Fałat, Teodor Axentowicz, Leon Wyczółkowski czy Jacek Malczewski. Można by też długo opowiadać o rodzinach szlacheckich i ziemskich władających tymi obiektami. Były więc to familie Łubieńskich, Skarżyńskich, Lanckorońskich, Pruszaków, Brzezińskich, Czarnomskich, Brudzińskich, Kronenbergów, Glezmerów, Zembrzuskich i wielu, wielu innych. Zatem dwory i pałace na ziemi sochaczewskiej to świadkowie wielu ważnych wydarzeń, które rzutowały nie tylko na ich losy i losy samej okolicy, ale i na dzieje naszego kraju. I to, że przetrwały tak licznie do współczesnych czasów napawa wielką radością i zachęca do zgłębiania ich historii. Bo co ciekawe, nie doczekały się one jednego, całościowego opracowania książkowego. Liczymy, że spotkania, jakie odbędą się podczas naszych rowerowych wojaży będą pełne dyskusji o odwiedzanych miejscach.

Tym razem rajd rowerowy organizowany przez Fundację Ochrony Zabytków Mazowsza oraz wójta gminy Sochaczew zyskał nowego partnera – wójta gminy Nowa Sucha. Tak więc rowerzyści pojadą w 2019 roku także do dworów znajdujących się w tej gminie, czyli do Rokotowa i Gradowa. W gminie Sochaczew zobaczymy dwory w Kuznocinie i Rozlazłowie. Podczas postoju w tych miejscach będziemy opowiadać o ich losach, postawione zostaną również okolicznościowe tablice opisujące te obiekty. Liczymy na to, że projekt będzie kontynuowany w kolejnych latach dzięki wsparciu Marszałka i gmin ziemi sochaczewskiej.

Pierwsza edycja miała miejsce 2 września 2018 roku: Rajd z historią w roli głównej

Druga edycja miała miejsce 1 września 2019 roku: Rajd po dworach i pałacach ziemi sochaczewskiej – II edycja

Marek Orzechowski

GALERIA

Pokaż więcej …